Wszyscy mówią o drzewach. Ale w skali globalnej zdrowe torfowiska magazynują więcej węgla niż wszystkie lasy na ziemi razem wzięte. Torfowiska mają oczywiście problem z PR. Było to przedmiotem troski tych, którzy przybyli do ambasady Estonii w Berlinie 15 stycznia: ponad 90 ekspertów z dziedziny nauki, polityki i ochrony przyrody wzięło udział w dyskusjach panelowych „Przywracanie torfowisk dla klimatu”. Niektórzy mieli notesy na kolanach i z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie przemówień i dyskusji panelowych. Spotkanie rozpoczął Alar Streimann, ambasador Estonii.
Co możemy i musimy zrobić, aby zachować nietknięte torfowiska i przywrócić te zniszczone? Co jest konieczne, aby umożliwić im skuteczne i trwałe usuwanie węgla z atmosfery? Jak możemy powstrzymać zużycie torfu? Jak rozwiązać problem z wizerunkiem publicznym torfowisk? Te pytania stanowiły sedno tego bardzo popularnego wydarzenia. Brak pustych miejsc częściowo tłumaczy obecność Hansa Joostena, profesora badań torfowisk i paleoekologii. Profesor Joosten jest wybitny w swojej dziedzinie. Prawie nikt nie jest w stanie tak namiętnie i kompleksowo mówić o fascynujących cechach torfowisk i torfu – temat, który zwykle sprawia, że opinia publiczna myśli o błocie i komarach.
Woda po ogórkach kiszonych: to jest to
W powietrzu panowała podniecenie i koncentracja, gdy profesor Hans Joosten wskazuje na słoik ogórków pojawiający się w prezentacji power point za nim. Joosten wyjaśnia: „Torfowiska są jak kiszone ogórki: po usunięciu konserwującej je wody materia organiczna gnije. Podobnie jest z torfowiskami ”. Wielu członków publiczności zna ten problem. Jeśli woda zostanie odprowadzona z torfowisk – najskuteczniejszych pochłaniaczy węgla, jakie można znaleźć na naszej planecie – torf, który często gromadzi się tam od tysięcy lat, zostaje narażony na tlen i zaczyna gnić. Ogromne ilości gazów cieplarnianych CO2 i N2O uciekają do atmosfery – ilości tak duże, że osuszone torfowiska znacznie przyczyniają się do globalnego ocieplenia. Na całym świecie osuszone torfowiska emitują co roku dwie gigatony CO2. Indonezja jest największym emitentem: „Unia Europejska podąża tuż za nią, zajmując drugie miejsce”, mówi Joosten.
Właśnie dlatego NABU współpracuje obecnie z ośmioma partnerami nad projektem „LIFE Peat Restore”, aby zapewnić, że jedenaście obszarów torfowiskowych o łącznej powierzchni 5300 hektarów w Niemczech, Polsce, Litwie, Łotwie i Estonii zostanie odtworzonych. Najważniejsze w porozumieniu paryskim jest to, że kraje UE muszą być neutralne klimatycznie do roku 2050. Aby osiągnąć ten cel, musimy odtworzyć 150 000 kilometrów kwadratowych torfowisk, czyli 5 000 kilometrów kwadratowych rocznie. Joosten emanuje niesamowitym poczuciem energii, pobudzając publiczność do działania. Jego przesłanie nie może być bardziej zrozumiałe: torfowiska należy nawodnić, aby chronić nasz klimat, naszą planetę i podstawę ludzkiego życia.
Praca w terenie, szukanie dialogu
Optymistyczne nastawienie Joostena jest zaraźliwe, ale nie kryje on także faktycznych stojących przed nim praktycznych wyzwań. Chodzi o ochronę torfowisk w terenie, w najbardziej dosłownym tego słowa znaczeniu. Głównym powodem osuszania torfowisk jest intensywne rolnictwo. W tej chwili rolnicy praktycznie nie mają bodźców ekonomicznych do zaprzestania korzystania z torfowisk lub dostosowania swoich metod rolniczych. Jak mogą być przekonani, że jest to konieczne? Prezes NABU Jörg-Andreas Krüger podkreśla podczas pierwszej dyskusji panelowej: „Nie możemy im rozdawać obszernych dokumentów. Musimy udać się w teren i porozmawiać z rolnikami i przekonać ich do przyjaznych dla środowiska rozwiązaniach alternatywnych”, mówi Krüger . Twierdzi, że należy zmienić unijny system subsydiów i przestarzałą logikę tego programu. Jest to apel do przedstawiciela Komisji Europejskiej, Christiana Holzleitnera. Przybyli także inni przedstawiciele rządów innych krajów, w tym Alda Ozola, zastępca sekretarza stanu w Ministerstwie Ochrony Środowiska i Rozwoju Regionalnego na Łotwie.
Spostrzeżenia
Spotkania różnych grup interesu w celu omówienia tak złożonego tematu mogą wywołać pewne kontrowersje. Zaskakujące jest jednak to jak bardzo zgodni są co do meritum Joosten, Krüger, Ozala i Holzleitner, a także uczestnicy drugiego panelu.
Obecnie rola torfowisk jako pochłaniaczy węgla jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Odtworzenie torfowisk jest absolutnie konieczne do osiągnięcia celów klimatycznych porozumienia paryskiego. „Przez długi czas dysponowaliśmy niezbędną wiedzą i metodami ponownego nawadniania osuszonych torfowisk. Ale system dotacji UE na użytkowanie gruntów musi zostać pilnie zmieniony”, podkreślają uczestnicy panelu. Ponadto projekty takie jak „LIFE Peat Restore” muszą dotrzeć do szerszego grona odbiorców, aby więcej firm dowiedziało się o zrównoważonych sposobach użytkowania gruntów i, co ważniejsze, sami je wdrożyli.
Po nieco ponad dwóch godzinach inspirujących dyskusji musimy teraz skupić się na najważniejszych przesłaniach wieczoru i przełożyć je na prawdziwe działania ochronne. Wracając do metafory Joostena: najlepsze ogórki kiszone to te, które jesz prosto ze słoika – jędrne, świeże i pełne wilgoci, zupełnie jak nawodnione torfowiska.